
Kim jest Duch Gór?
Duch Gór, czy inaczej Liczyrzepa, Rzepiór, Karkonosz, to barwna postać fikcyjna, bohater setek legend karkonoskich. Znany od czasów pogańskich, sławy nabrał zwłaszcza w średniowieczu, kiedy to zbieracze minerałów i rudy odstraszali innych chętnych na kruszywo, barwnymi opowieściami o złym Duchu Gór. Legendy były tematem rozpraw naukowych, a sam Liczyrzepa doczekał się roli bohatera licznych powieści znanych pisarzy, czy dzieł muzycznych. Ale kim właściwie jest Duch Gór?
Blisko 1000 lat temu poganie żyjący u źródeł Łaby traktowali Ducha Gór jako siłę przyrody. Jego gniewem tłumaczyli gwałtowne zjawiska pogodowe. Duch Gór połączony był wtedy z kultem Światowida czczonego przez północnych Słowian. Pod koniec czerwca składano w górach w ofierze czarnego koguta. Kult ten był bardzo silny. W walce z pogaństwem na tym terenie, wprowadzono postać św. Jana Chrzciciela, którego czczono również pod koniec czerwca. W pewnym momencie pogański i chrześcijański kult połączył się, tworząc Pana Jana. To najprawdopodobniej najstarsze imię Ducha Gór.
W XVI wieku, kiedy to za sprawą Walończyków rozpoczęła się era legend o Liczyrzepie, powstał pierwszy jego wizerunek. Na mapie Śląska z 1561 roku przedstawiony jest jako monstrum, połączenie głowy gryfa, rogów jelenia z nogami capa i długim ogonem. W ręku dzierżył kij. Z kolei w XIX wieku przybrał postać potężnego starca z brodą i długimi włosami. Trzymając w ręku potężny kij, przemierzał Karkonosze pilnując porządku. A tym, którzy nie dbali o przyrodę, wyrządzał psoty. Nieszczęśliwie zakochany, prześmiewczo zyskał imię Liczyrzepa.

W XVII wieku ukazało się drukiem w sumie 241 legend o Liczyrzepie. Zyskał on powszechną sławę w regionie. Jego postacią przez wieki zajmowali się naukowcy, był też inspiracją dla wielkich pisarzy z Czech i Niemiec, czy dla twórców dzieł muzycznych. Do dziś mieszkańcy różnych rejonów Karkonoszy tworzą nowe legendy o Duchu Gór, pasujące do danego regionu. Na cześć tej niezwykłej postaci, imieniem Liczyrzepa, czy Duch Gór nazywa się pensjonaty, czy nawet lokalne piwa.

W Szklarskiej Porębie, niedaleko Złotego Widoku, znajduje się symboliczny grób Karkonosza, który „wypędzony przez złych ludzi ze swojej odwiecznej siedziby na Równi pod Śnieżką, patrząc na umiłowane góry, zmarł ze zgryzoty i znalazł miejsce wiecznego spoczynku”.